A za jakiś tydzień lub dwa będzie tu można przeczytać, jak wygląda życie lekarza na oddziale chorób wewnętrznych z kardiologią oraz co jest fajnego w graniu na ulicy z otwartym futerałem, do którego przechodnie czasem wrzucą jakieś drobniaki. Nie umiem w dedlajny...
środa, 19 sierpnia 2015
1000 wyświetleń bloga!
Trzeba się cieszyć z małych rzeczy. Tak z przykładowej małej rzeczy cieszy się Skaj. Shame.
Gratki z okazji czterech cyfr! :D a i nie szukasz klarnetu? To pogram z toba :D
OdpowiedzUsuńDzięki :) Klarnet zawsze spoko, sam na nim grałem, zanim dostałem upragniony saksofon, a do wspólnego grania jesteśmy ze Skajem chętni zawsze i wszędzie :3
UsuńHah, ojej :D CHWDP
OdpowiedzUsuńMade my day!
Wszystkiego najlepszego z okazji 1000 wyświetleń!
OdpowiedzUsuń