poniedziałek, 3 lutego 2014

Ciężar odpowiedzialności... studenta?

Medycyna to ciężkie studia, ale też bardzo prestiżowe. Skłamałbym, mówiąc, że ten fakt nie ma żadnego wpływu na wybór mojego przyszłego zawodu. Oczywiście - chcę w przyszłości pomagać ludziom. Chcę ratować życia. Niemniej jednak powołanie powołaniem, bycie lekarzem to też niczego sobie zarobki i szacunek społeczeństwa i taka swoista fama, która przylega do młodych adeptów sztuki medycznej już od pierwszego roku studiów. No właśnie - a propos tej famy...

Dlaczego niektórzy ludzie nie widzą różnicy między studentem medycyny a młodym lekarzem?

Nie, to nie jest wkurzające. Powiedziałbym nawet, że do pewnego stopnia łechta moją próżność w ten sam sposób, jak kiedy jakaś babcia na oddziale geriatrii zwróci się do mnie per "Panie Doktorze", bo zobaczyła, że noszę kitel. Serio, biały fartuch to +10 do profesjonalizmu. Muszę rozważyć pisanie kolokwiów w stroju roboczym... może pomoże na moje zaliczenia?

Bo co to... a, tak. Bo ja zupełnie nie o tym. Chciałem wspomnieć o czymś, co na razie mnie bawi, ale boję się, że w przyszłości zacznie irytować. Prośby o porady medyczne (badum tss).

Starsze panie, np. sąsiadki mojej babci, jestem w stanie zrozumieć, ale żeby moi rówieśnicy? Nie jest tego oczywiście jakoś dużo - po trzech semestrach mojej nauki takie przypadki można policzyć na palcach jednej ręki. Wciąż jednak zapadają w pamięć z wyżej wymienionych powodów. Poniżej parę przykładów. Endżoj.

1. Dzwoni kolega. Planuje wybrać się w odwiedziny do innego znajomego, który leży w szpitalu z zapaleniem opon mózgowych. Mam mu powiedzieć, co można takiej osobie kupić. Nawet jeżeli wiedziałbym coś o patomechanizmie tej choroby, wątpię czy znałbym wszystkie możliwe zalecenia dotyczące terapii i przebiegu choroby. Dopiero jak już odłożyłem słuchawkę, pomyślałem, że mogłem chociaż odradzić kupowanie wódki. Niby oczywiste, ale, jak widać, nigdy nic nie wiadomo...

2. Wiadomość na fejsie: Ej, Ojtam, czy lek X można brać na noc?”. Ahem... Po pierwsze przeczytaj ulotkę, po drugie przeczytaj ulotkę, po trzecie jeszcze nie miałem farmakologii, po czwarte PRZECZYTAJ ULOTKĘ. Czy wspominałem o czytaniu ulotki? Ewentualnie można skonsultować się z farmaceutą, jak już się nie chce do prawdziwego lekarza. Farmaceuta się na tym zna. Do tego też trzeba skończyć studia, wiedzieliście?

3. Czy zabieg usunięcia jakiejś tam cysty jest inwazyjny i czy na pewno jest bezpieczny? Zapytaj się lekarza. Ewentualnie innego lekarza. NIE studenta medycyny. Tutaj jednak będzie jedna rada ode mnie: nie czytać forów internetowych i uważać z pytaniem Wujka Google o takie rzeczy. Można niepotrzebnie się zacząć stresować, bo albo wyjdzie z objawów rak pęcherza moczowego, albo dowiemy się, że umrzemy, bo ciocia internauty Kamilexxxx345 miała kiedyś transfuzję i umarła. Serio? SERIO?

Reszta tego typu historii jest podobna. Moim znajomym, którzy się rozpoznali w którejkolwiek z tych historii dziękuję za zaufanie (nawet jeżeli zupełnie błędne) i obiecuję jak najlepiej się uczyć, żeby kiedyś odpowiadać rzetelnie na takie i trudniejsze pytania. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, bo to nie było moją intencją.

Ostatni akapit gwoli wyjaśnienia, bo studia medyczne są bardzo logicznie zorganizowane...  a raczej były przed reformą, na którą niestety mój rocznik się już załapał. Kto na tym ucierpi? Przede wszystkim nasi przyszli pacjenci. Pierwotny zamysł był taki: najpierw uczysz się, jak ludzki organizm jest zbudowany, potem jak to wszystko działa, dopiero potem są różne nieprawidłowości i ich leczenie - tak zwane przedmioty kliniczne. Większość studentów pierwszych lat może najwyżej sypnąć paroma ciekawostkami o ludzkim ciele albo powiedzieć, co to znaczy splenomegalia”. Ktoś ciekawy? Tak myślałem.

2 komentarze:

  1. Ale on się tak cieszył z tej wódki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Slot Machines & Gaming | KTM Hub
    KTM brings you 목포 출장안마 the best in 정읍 출장마사지 online 안성 출장마사지 slot machines 목포 출장마사지 at our gaming floor. The newest slot 파주 출장마사지 machines. Enjoy the latest machines online with us, and win big.

    OdpowiedzUsuń